środa, 24 lipca 2019

3- Byłam na forum...

Dziwne rzeczy spotykam na pewnym forum.
  Takim jedynym w swoim rodzaju -skrajnie innym niż pozostałe.

    Ale to, co zachęciło mnie do założenia tego pod-bloga... jest przedziwna sytuacja, którą obserwuję od wejścia w działy o ateizmie i religiach.
   Więc mam nadzieję, że chociaż tutaj imię Jezusa będzie uszanowane... nikt nie będzie go tarmosił  w/g własnych potrzeb czy też gęby sobie nim wycierać nie zechce... ani tym bardziej, jako kontrargument - nie będzie rzucał oponentowi w twarz.

   Bo to, co było chyba najbardziej odpychające- że pisano o nim na wątkach ateistycznych lub mówiących o religiach, którymi się dziś gardzi... co świadczy tylko o tym, że taki głęboko wierzący ma go  głęboko w dolnych częściach przewodu pokarmowego.
     Wycieczki osobiste to rodzaj kontrataku w chwili, gdy nie mamy żadnych konkretów a jedynie wyświechtane slogany i mimo to- koniecznie chcemy mieć to "nasze ostatnie słowo".
  Zatem wielka prośba do ew. komentujących: Zamiast pisać co się myśli lepiej pomyśleć zanim się napisze..! 

   Jestem ateistką ale interesuje mnie świat religii przywleczonej do mojego kraju spoza Europy, gdyż -niestety- dzięki religiom powstały nie tylko fundamenty cywilizacji ale i tworzono prawa, wybuchały wojny... i to właśnie dlatego nasz świat wygląda tak jak wygląda.
    O czym będę tu pisać..? O religiach..? -niezupełnie... ale o innym spojrzeniu na wierzenia - na pewno...!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz