Dziwne rzeczy spotykam na pewnym forum.
Takim jedynym w swoim rodzaju -skrajnie innym niż pozostałe.
Ale to, co zachęciło mnie do założenia tego pod-bloga... jest przedziwna sytuacja, którą obserwuję od wejścia w działy o ateizmie i religiach.
Więc mam nadzieję, że chociaż tutaj
imię Jezusa będzie uszanowane... nikt nie będzie go tarmosił w/g własnych potrzeb
czy też gęby sobie nim wycierać nie zechce... ani tym bardziej, jako
kontrargument - nie będzie rzucał oponentowi w twarz.
Bo to, co było chyba najbardziej odpychające- że pisano o nim na wątkach
ateistycznych lub mówiących o religiach, którymi się dziś gardzi... co
świadczy tylko o tym, że taki głęboko wierzący ma go głęboko w dolnych
częściach przewodu pokarmowego.
Wycieczki osobiste to rodzaj
kontrataku w chwili, gdy nie mamy żadnych konkretów a jedynie
wyświechtane slogany i mimo to- koniecznie chcemy mieć to "nasze ostatnie
słowo".
Zatem wielka prośba do ew. komentujących: Zamiast pisać co
się myśli lepiej pomyśleć zanim się napisze..!
Jestem ateistką ale interesuje mnie świat
religii przywleczonej do mojego kraju spoza Europy, gdyż -niestety- dzięki religiom powstały nie tylko fundamenty
cywilizacji ale i tworzono prawa, wybuchały wojny... i to właśnie
dlatego nasz świat wygląda tak jak wygląda.
O czym będę tu pisać..? O religiach..? -niezupełnie... ale o innym spojrzeniu na wierzenia - na pewno...!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz