środa, 24 lipca 2019
9- Jaskinia Platona...
Od wielu lat szukam odpowiedzi i niektóre znajduję, gdyż są tak oczywiste, że aż mnie dziwi, że inni tego nie dostrzegają lub dostrzec nie chcą- bo przecież tak jest wygodniej...
Proces poznawania polega na poddawaniu w wątpliwość tego, co inni uważają za pewnik czyli coś na kształt jaskini Platona.
Dlaczego szukam i poznaję..? - bo ja z owej "jaskini" wyszłam jakiś czas temu a może jeszcze wcześniej.
Teraz jednak wiem, że kolejne odpowiedzi rodzą kolejne pytania.
N.p... Jezus przyszedł na ten świat aby zginąć. Mimo iż o tym wiedział- nie zrobił nic aby zapobiec swojej śmierci.
Jeżeli ktoś świadomie dąży do własnego unicestwienia, godzi się zginąć- to tylko samobójca... a samobójcy ponoć lądują w piekle...
A co do piekła i jego mieszkańców.
Jeśli do piekła idą ci, co czynią źle i tam lądują w kotłach pełnych smoły... to przecież taki Lucyfer (po łacinie "Niosący Światło") każąc złych tego świata- czyni dobro...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz